click me click meclick meclick meclick meclick meclick me

wtorek, 24 kwietnia 2012

Zwyczajny niezwyczajny dzień

Dzisiejszy post jest trochę inny, zupełnie nie kulinarny, bo i dzień dzisiejszy jest wyjątkowy...
W bajkach o księżniczkach i książętach koniec jest zazwyczaj taki sam - pocałunek księcia i księżniczki, a potem żyli dłuuuuuuuuuuugooooooooo i szczęśliwie :) A tak naprawdę, to dopiero po tym pierwszym pocałunku robi się między kobietą a mężczyzną naprawdę ciekawie. Smoki i inne stare wiedźmy z części bajki sprzed pocałunku nawet się nie umywają do życia, z którym księżniczka i książę muszą się wspólnie zmierzyć w następnych dnia, tygodniach, miesiącach i latach...

Dzisiaj mija 10 lat odkąd jesteśmy parą, TeŻet i ja, ja i TeŻet...

Wydaje się, że ten pierwszy pocałunek był przed chwilą, ale kalendarz nie kłamie :) Przez ten czas:
  • poznaliśmy się "jak łyse konie", a mimo to codziennie zaskakujemy się nawzajem,
  • pokłóciliśmy się miliony razy, ale również miliony razy się pogodziliśmy,
  • wszystkie smutki podzieliliśmy na pół, a radości pomnożyliśmy przez dwa,
  • wspieraliśmy się w ciężkich chwilach, ale, na szczęście, częściej w radosnych momentach,
  • podjęliśmy wiele wspólnych życiowych decyzji, które okazały się dobre lub złe, ale były tylko nasze, wspólne,
  • rozwijaliśmy nasze zainteresowania; nie tylko te wspólne, ale i te osobiste,
  • skończyliśmy studia, zaczęliśmy następne, zdaliśmy egzaminy, zdobyliśmy certyfikaty...
  • pracowaliśmy dorywczo, na stałe, na zlecenia, ale i zdarzyły się miesiące, że nie pracowaliśmy, 
  • troszczyliśmy się o siebie nawzajem każdego dnia,
  • bawiliśmy się razem na różnych imprezach: urodzinowych i imieninowych oraz tych bez okazji, weselach, chrzcinach, roczkach, komunii, 10 Sylwestrach...
Ponadto, od prawie 6 lat:
  • zasypiamy i budzimy się obok siebie,
  • dzielimy wspólnie łoże, stół i konta w banku,
  • razem walczymy ze zmorami codzienności, takimi jak zakupy, gotowanie, rachunki, odkurzanie, zmywanie, pranie, prasowanie...
Wiem, że gdybym miała wybierać raz jeszcze, to znów wybrałabym Jego, a On wybrałby mnie.
Mamy szczęście, że znaleźliśmy siebie w tym pokręconym świecie :)

7 komentarzy:

  1. No piękny wynik, piękny! Gratulacje i oby jeszcze 10x tyle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ fajny, pozytywny post!!! gratuluję z całego serducha :)

      Usuń
    2. dziękuję w imieniu swoim i TeŻeta :)

      Usuń
  2. Troszke późno, ale szczerze, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:)

    OdpowiedzUsuń