click me click meclick meclick meclick meclick meclick me

wtorek, 30 sierpnia 2011

Gulasz i pożegnanie

Jeśli czytacie ten post, to ja już jestem poza granicami Polski. Kiedy post się ukazał, właśnie w Brześciu wymieniali koła wagonu, w którym jadę. Za kilka godzin, jutro rano, o 11:45 (9:45 czasu polskiego) wysiądę na dworcu Białoruskim w Moskwie, a 40 min później już będe na stacji metro Беляево (tylko z jedną przesiadką! ;) )
Tak, znowu wyjechałam do Moskwy :)
Będę ćwiczyć język rosyjski i uczyć się nowych rzeczy o kulturze, tradycjach rosyjskich. Będę zwiedzać zabytki, galerie, parki. Będę jeść пельмени, блины, плов, гречку... Będę stołować się w Крошке-Картошке, Теремке, ulicznych barach i w nieśmiertelnej столовой w akademiku. Na śniadanie będą kalmary i kapusta morska, a do tego Чудо jogurt lub serek. I znów zatęsknię za mięsem, wędlina i świeżymi pomidorami. Kto był, ten wie dlaczego :)
Do Polski wrócę za niecały miesiąc. To będzie mój najkrótszy, jak do tej pory, pobyt w Moskwie. Chcę wykorzystać ten czas maksymalnie, więc nowe posty pojawią się dopiero po moim powrocie.
Na pożegnanie, wczoraj zrobiłam:

* GULASZ WOŁOWY Z GRZYBAMI I OWOCAMI *
INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: gulasz
  • mięso: tak
  • ilość porcji: 4
  • kalorie w całości: ok. ??? kcal (+ kasza gryczana).
  • czas przygotowania: 20 min.
  • czas gotowania: 1,5 godz.
SKŁADNIKI
  • mięso wołowe bez kości (górna zrazowa) 300 g
  • grzyby leśne (podgrzybki, kozaki, prawdziwki) 15 szt.
  • śliwki 6 szt. (300 g)
  • jabłko 1 szt. (100 g)
  • gruszka 1 szt. (100 g)
  • cebula 1 szt. (150 g)
  • papryka słodka 1 szt. (150 g)
  • marchewka 4 szt. małe (120 g)
  • por 1 szt. biała i/lub środkowa część (100 g)
  • papryka chilli 1 szt. (30 g)
  • śliwowica 100 ml
  • olej 15 ml
  • marynata:
    • pieprz ziarnisty, ziele angielskie, liść laurowy, gorczyca biała, jałowiec, kminek
  • do doprawienia gulaszu:
    • sól, cukier, szałwia, mięta, cząber
PRZYGOTOWANIE
  1. W moździerzu  utłuc pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, gorczycę, kminek i jałowiec.
  2. Mięso pokroić w kostkę (2x2x2 cm), obsuszyć i natrzeć zmiażdżonymi przyprawami.
  3. Grzyby umyć i pokroić na drobne kawałki.
  4. Cebulę i pora pokroić w piórka, ząbki czosnku obrać i drobno pokroić.
  5. Paprykę pokroić na dość duże kawałki, marchewkę obrać i pokroić w plasterki.
  6. Paprykę chilli pokroić w krążki.
  7. W garnku rozgrzać olej i obsmażyć szybkom kawałki mięsa z każdej strony. Przełożyć je na talerz.
  8. Do garnka (na pozostały olej) wlać śliwowicę, doprowadzić do wrzenia i gotować do zmniejszenia objętości o połowę. Podczas redukcji płynu zeskrobywać z dna garnka przywarte do niego kawałki mięsa i przypraw.
  9. Do garnka przełożyć wcześniej usmażone mięso, grzyby, cebulę, czosnek, pora, marchewkę i paprykę chilli.
  10. Dolać wodę, tak aby delikatnie przykrywała mięso i warzywa.
  11. Doprawić solą, cząbrem, szałwią i miętą.
  12. Garnek przykryć, postawić na najmniejszy ogień i dusić 1 godzin. W razie potrzeby uzupełniać wodę.
  13. W tym czasie obrać jabłko i gruszkę. Pokroić je na średnie kawałki. Śliwki wypestkować i również pokroić na średnie kawałki.
  14. Po 1 godzinie duszenia do gulaszu dołożyć owoce i paprykę słodką. Dusić jeszcze 15 min.
  15. Po 15 min spróbować i ewentualnie doprawić cukrem i/lub solą do smaku.
  16. Podawać z kaszą gryczaną.
* SMACZNEGO *
Rozgotowane owoce sprawiają, że sos jest "miękki", lekko gęsty.

POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Paprykę chilli dodaję w całości, razem z nasionkami, ale ja lubię ostrość.
  2. Jeśli używamy grzybów suszonych to należy je wieczorem, dzień przed gotowaniem gulaszu zalać wrzątkiem. Potem tą wodą zalać mięso i warzywa do duszenia.
  3. Kaloryczność jest ściśle związana z ilością cukru dodanego na koniec, którego ilość z kolei zależy od kwaśności owoców.
  4. Ja dodałam połowę papryki czerwonej i połowę żółtej dla efektu kolorystycznego.
  5. Szałwia, mięta i kminek są niezbędne. Przyprawy te wspomagają trawienie, a grzyby są dość ciężkostrawne.
  6. Użyta przeze mnie śliwowica, to była prawdziwa, słowacka śliwowica, którą trzymam właśnie na takie okazje (oraz do drinków z arbuzem) :)
Przepis dodany do akcji:

5 komentarzy:

  1. miłej podróży!

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego pobytu za wschodnia granicą i wracaj szybciutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że miło spędzisz czas i przywieziesz nowe doświadczenia i przepisy ;) Trzymaj się ciepło! Pozdrawiam i czekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ehhhh.... zazdroszczę Ci tej Moskwy...

    OdpowiedzUsuń