Uwielbiamy zupy-kremy, a w szczególności krem cebulowy. Zawsze podkręcam tę zupę piklowanym czosnkiem domowym (lub kupnym). Ostatnio jednak kupiłam w sklepie AleDobre.pl ostre pikle chilli. Są one naprawdę diabelnie ostre tak, jak to uwielbiam (TeŻet trochę mniej). Piklami chilli podkręciłam dzisiejszą zupę:
* KREM BROKUŁOWY *
zielony kolor brokułów został złamany dość dużą ilością czerwonej marchewki oraz białego ziemniaka i selera |
INFO
- posiłek: obiad
- gatunek: zupa
- mięso: nie
- ilość porcji: 4-6
- kalorie w całości: ok. 750 kcal + płatki migdałów/ziarna słonecznika/pestki dyni
- czas przygotowania: 15 min.
- czas gotowania: 20 min.
SKŁADNIKI
- brokuły 450 g (1 szt.)
- marchewka 175 g (3 szt.)
- ziemniak 175 g (1 szt. duża)
- cebula 150 g (1 szt.)
- seler korzeń 120 g (1 szt.)
- nać selera korzeniowego 20 g
- por 20 g
- oliwa aromatyzowana chilli (TAKA) 15 g
- rosół drobiowy/warzywny 1 litr
- piklowane chilli (TAKIE) 35 g
- płatki migdałów/ziarna słonecznika/pestki dyni
PRZYGOTOWANIE
- Cebulę i por pokroić w piórka, a marchewkę, ziemniaki i seler w drobną kostkę, nać selera posiekać.
- Brokuły umyć i podzielić na różyczki.
- W garnku rozgrzać oliwę, wrzucić pokrojoną cebulę i por. Smażyć do zeszklenia.
- Do cebuli dorzucić pokrojoną marchewkę, ziemniaki, korzeń i nać selera oraz brokuły. Wymieszać i zalać rosołem.
- Gotować ok. 20 minut bez przykrycia.
- Po ugotowaniu do garnka dorzucić piklowane chilli i zmiksować blenderem.
- Na suchej patelni uprażyć płatki migdałów lub ziarna słonecznika lub pestki dyni.
- Nałożyć krem brokułowy na talerze i posypać prażonymi ziarnami.
* SMACZNEGO *
uwielbiam chrupiące ziarna w zupach-kremach :) |
POMOCNICZE INFORMACJE
- Część cebuli można zastąpić porem.
- Oliwa nie musi być smakowa; można użyć oleju.
- Zamiast domowego rosołu można użyć kostek rosołowych kupnych.
- Miłośnicy łagodnego smaku nie powinni szaleć z piklowanym chilli. Podana przeze mnie ilość daje wyczuwalnie ostry smak.
Zupy kremy - najlepsze na świecie, muszę wypróbować ten przepis zapowiada się przepysznie aromatyczny:)
OdpowiedzUsuńTeŻet i ja bardzo lubimy wszystkie zupy-kremy, ale pomidorówka ma jednak pierwsze miejsce na podium :D
UsuńPiklowane chilli musi być pyszne, uwielbiam papryczki w każdej postaci :D
OdpowiedzUsuńJest pyszne, ale i ostre bardzo!!! Trzeba być prawdziwym miłośnikiem ostrości ;)
UsuńJa też bardzo lubię krem brokułowy, jednak swój przygotowuję inaczej. Nie ma w nim marchewki. I brokuła miksuję z serem pleśniowym. Zupka ma wtedy ciekawy posmak. Ale Twój również wygląda smakowicie, muszę wypróbować ten sposób ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Tu marchewka się przydaje, bo do ostrego smaku papryczki chilli dodaje swoją słodycz. Też czasem dodaję ser pleśniowy, np tutaj:
Usuńhttp://notatnik-kuchenny.blogspot.com/2012/02/krem-z-pora-cebuli-selera-i-gruszki-z.html
Te papryczki mniam mniam. I super pomysł, aby dodać je do zupki :). Ja w przypadku tej zupy zastępuję cebulę porem, no i jako, że nie lubię selera, to go nigdzie nie dodaję :).
OdpowiedzUsuńSpokojnie można cebulę i por zamiennie stosować. Ja jestem ogromną fanką cebuli zawsze i wszędzie :)
Usuń