click me click meclick meclick meclick meclick meclick me

sobota, 13 października 2012

Rosół przez cały rok: rosół jesienny

Jesień wsunęła nam się do domu. Niepostrzeżenie smaki lata zostały z naszej kuchni wyparte i zastąpione smakami jesieni. W ten październikowy weekend czas więc na kolejną odsłonę rosołu, jesienną.
* ROSÓŁ JESIENNY GRZYBOWO-OWOCOWY *
ciemny kolor rosołu, aromat grzybów i owoców, nuta jałowca i rozmarynu - czysta jesień na talerzu :)
INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: zupa
  • mięso: tak/nie (bulion mięsny)
  • ilość porcji: 4 - 6
  • kalorie w całości: ok. ??? kcal.
  • czas przygotowania: 20 min.
  • czas gotowania: 2 godz.
SKŁADNIKI
  • mięso z kurczaka (uda lub ćwiartki) 700 g (2 szt.)
  • mięso z indyka (skrzydło) 200 g
  • mięso wołowe (szponder z kością) 200 g
  • marchewka 2 szt. średnie
  • seler korzeniowy kawałek
  • pietruszka korzeń 1 szt. duża\
  • cebula 1 szt.
  • por ciemnozielona część 1 szt.
  • fenkuł (koper włoski) 0,5 szt.
  • papryka słodka 0,5 szt.
  • świeże grzyby (najlepiej prawdziwki) 5 szt.
  • śliwki 5 szt.
  • żurawina 1 garść
  • papryczka chilli 1 - 2 szt.
  • czosnek 5 ząbków
  • świeże zioła (w sumie 1 garść): majeranek, lubczyk, rozmaryn, szałwia, tymianek, estragon
  • sól, pieprz w ziarnach, ziele angielskie, liść laurowy, jałowiec, gorczyca
  • woda 1,7 litra
  • sól i pieprz mielony do smaku
PRZYGOTOWANIE
  1. Mięso umyć i włożyć do garnka.
  2. Marchewkę, pietruszkę i seler korzeniowy obrać, przekroić na 2-3 kawałki i wrzucić do garnka.
  3. Cebulę obrać, opalić nad ogniem i wrzucić do garnka.
  4. Por przekroić na 2-3 kawałki i wrzucić do garnka.
  5. Od główki fenkułu odkroić kawałek i wrzucić do garnka.
  6. Paprykę słodką i papryczkę chilli pokroić na duże kawałki opalić nad ogniem i wrzucić do garnka.
  7. Obrać czosnek i wrzucić do garnka.
  8. Do garnka dorzucić oczyszczone grzyby (podzielone na łebki i ogonki), śliwki i żurawiny.
  9. Dodać wszystkie przyprawy i zioła.
  10. Zalać wszystko 1,7 litra wody i gotować na wolnym ogniu minimum 2 godziny.
  11. Po ugotowaniu przecedzić rosół, spróbować i ewentualnie "dosmaczyć" solą i/lub pieprzem mielonym.
  12. Podawać z makaronem, posypany posiekanymi grzybami i śliwkami, na których gotował się rosół oraz świeżymi ziołami.
* SMACZNEGO *
a w rosole jesiennym (poza makaronem) pływają posiekane grzyby  i śliwki oraz świeży tymianek
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Dokładne informacje pomocnicze oraz info o moim  projekcie "Rosół przez cały rok", można znaleźć TUTAJ.
  2. Gotowałam już rosół wiosenny (TUTAJ) oraz letni (TU).
  3. Ilość chilli zależy od własnych upodobań smakowych.
  4. Grzyby świeże można zastąpić grzybami suszonymi.
  5. Zioła świeże można zastąpić suszonymi.
  6. Śliwki i żurawinę świeżą można zastąpić suszonymi.
  7. Rozmarynu i jałowca powinno być dość dużo tak, aby w rosole wyczuwalna była ich nuta.
  8. Uzupełniać wodę w trakcie gotowania (wrzątkiem), aby w sumie uzyskać około 1,7 litra rosołu.
  9. Jeśli ma być to bulion, to pozwolić wodzie odparować aby uzyskać 400-750 ml (w zależności od potrzeby skoncentrowania smaku) bulionu.
nie mogłam się zdecydować czy dać to, czy poprzednie zdjęcie, więc postanowiłam zamieścić oba :P

8 komentarzy:

  1. wow! ale dobór składników! bardzo jestem ciekawa jak smakuje taki rosół!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mocno grzybowo, lekko słodko, ciut kwaskowato, delikatnie rozmarynowo, a w tle jest smak jałowca :)

      Usuń
  2. Jeju ile składników. Kobieto to jest król!!! Rosołów. Ciekawe czy mi jutro taki wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię rosoły o złożonym smaku, stąd duża ilość składników :) najważniejsza jest jednak jakość mięsa i warzyw. Jak są dobrej jakości, to nie ma opcji, że rosół będzie zły :)

      Usuń
    2. Ja jednak dziś nie miałam tyle mięs (leń mnie dopadł) i zrobiłam z łososiem rybny rosół:)

      Usuń
  3. Musi być bardzo aromatyczny, szkoda, że nie mam świeżych grzybków, bo z chęcią bym spróbował takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepis, który wzbudził mój zachwyt już po samym przeczytaniu! Do wypróbowania! :) Dodaję blog do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń