Jestem ciocią kilku Maleństw. W związku z tym zdarza mi się spędzać czas na imprezach maluchów. W tym miesiącu moja Ukochana Królewna skończyła 4 latka (WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KRÓLEWNY!), więc i na imprezie z tej okazji miałam szansę wybawić się z dzieciakami. Rodzice Królewny dla dorosłych gości zrobili między innymi boską sałatkę z makaronem. Skoro kradzione nie tuczy :P, postanowiłam wprowadzić to danie do naszego menu. Zrobiłam tę sałatkę dzisiaj po raz pierwszy, ale coś czuję, że będzie ona często gościć na naszym stole. :)
* SAŁATKA MAKARONOWA Z SEREM PLEŚNIOWYM, SALAMI, SUSZONYMI POMIDORAMI I OLIWKAMI *
sałatka makaronowa wygląda lekko, ale swoje kalorie ma ;) |
INFO
- posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, kolacja, impreza
- gatunek: sałatka
- mięso: tak (wędlina)
- ilość porcji: ???
- kalorie w całości (ok. 600 g): ok. 1400 kcal (ponad 230 kcal na porcję 100 g)
- czas przygotowania: 15 minut (+ noc w lodówce, co pozwoli się przegryźć składnikom)
SKŁADNIKI
- ugotowany duży makaron penne, świderki lub muszelki 250 g
- ser pleśniowy niebieski 100 g
- pomidory suszone w oleju 70 g
- salami 50 g
- oliwki zielone lub czarne 50 g
- sałata 40 g
- listki bazylii 15 g
- olej z suszonych pomidorów 20 g
PRZYGOTOWANIE
- Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.
- Salami, ser pleśniowy, pomidory suszone, sałatę i listki bazylii drobno pokroić.
- Oliwki pokroić na pół wzdłuż obwodu.
- Pokrojone składniki połączyć z makaronem w misce.
- Zalać sałatkę olejem z suszonych pomidorów.
- Całość dobrze wymieszać.
* SMACZNEGO *
pełna rozpusta, no bo któż nie lubi makaronu, sera pleśniowego, salami, suszonych pomidorów i oliwek? ;) |
POMOCNICZE INFORMACJE
- W oryginale było penne, ale u mnie w domu zostały tylko świderki, więc taki makaron dodałam.
- Ważne, aby użyć makaronu grubego. Drobny zginie w sałatce.
- Zamiast sałaty i bazylii w oryginale była rukola. Dodatek rukoli daje trochę inny, może nawet lepszy smak sałatce.
- Użyłam salami z pieprzem, ale można użyć dowolnego salami.
- Najlepiej aby oliwki były czarne, bo dadzą one lepszy kontrast kolorów w sałatce.
bardzo apetyczna sałatka! zjadłabym...
OdpowiedzUsuńRodzice królewny polecają, i wypróbują wersję z bazylią i sałatą :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej zrobić dzień wcześniej i pozwolić się przegryźć składnikom.
Już dopisuję, że najlepiej, jak się przegryzie :) Nasz plan zakłada, że jutro bierzemy ją do pracy na drugie śniadanie, więc będzie już "przegryziona" :D
Usuń