click me click meclick meclick meclick meclick meclick me

wtorek, 3 lipca 2012

Bliny gryczane

Niedziela, upał ponad 30 stopni, a mnie naszło na bliny na kolację :)
Bliny (info: po polsku, po rosyjsku) to tradycyjne danie rosyjskie, kojarzone głównie z Maslenicą (info: po polsku, po rosyjsku). Bliny symbolizują słońce i wypiekane były w czasie Maslenicy, kiedy to świętowano koniec zimy i oddawano cześć Bogu Słońca Jaryle (Ярила). Jako że znalazłam informację, że pogrzeb Jaryły urządzano w ostatnich dniach czerwca, po Sobótce (TUTAJ), to bliny w dzień 1 lipca nie powinny nikogo dziwić ;)
Przepis na bliny gryczane (oraz dużo informacji o Maslenicy i blinach) wzięłam z książki "Православная кухниа для постов и раздников" Анны  Сударушкины, z rozdziału dotyczącego potraw na Maslenicę.
Już raz przepis z książki Анны  Сударушкины, na buraczki bożonarodzeniowe, pojawił się w Notatniku Kuchennym (TUTAJ). Na pewno jeszcze będę do niej sięgać, chociażby po przepis na kolejne bliny (gryczano-pszenne, mleczne, сдобные, bojarskie...)
oryginalny przepis z książki i moje zmiany
* BLINY GRYCZANE *
Mamo, Tato, w kieliszku jest woda :P
INFO
  • posiłek: obiad, kolacja
  • gatunek: placki
  • mięso: nie (w dodatkach może być ryba)
  • ilość porcji: 3-4
  • kalorie w całości: różnie, w zależności od kaloryczności mleka i ilości tłuszczu, który zostanie wchłonięty podczas smażenia, ale niemniej dość dużo ;)
  • czas przygotowania: 5 min. + 2-3 godziny czekania
  • czas smażenia: w zależności od wielkości patelni
SKŁADNIKI
  • maka gryczana 2 szklanki (350 g)
  • mleko 3,2 % 2 szklanki (500 ml)
  • świeże drożdże 35 g
  • sól
  • olej do smażenia
PRZYGOTOWANIE
  1. Mleko zagotować i lekko ostudzić tak, aby nadal było ciepłe, ale nie gorące.
  2. Wlać mleko do miski, dodać drożdże i dobrze je rozpuścić w płynie.
  3. Mąkę przesiać na drobnym sicie do miski z mlekiem i drożdżami.
  4. Dodać sól do ciasta.
  5. Całość dobrze wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 2-3 godziny.
  6. CIASTA NIE WOLNO WIĘCEJ MIESZAĆ!
  7. Rozgrzać dobrze patelnię.
  8. Łyżką nakładać na patelnię ciasto i smażyć do zezłocenia z obu stron.
  9. Podawać gorące z dowolnymi dodatkami.
* SMACZNEGO *
na pierwszym planie blin ze śmietaną, wędzonym łososiem, koperkiem i szczypiorkiem
a tutaj na pierwszym planie blin z marynowanym śledziem i masłem
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Następnym razem dam 2,5 szklanki (625 ml) mleka, gdyż w tych proporcjach ciasto było ciut za suche i bliny wyszły zbyt grube.
  2. Ciasta nie wolno mieszać, kiedy już urośnie. Wymieszanie, spowoduje opadnięcie ciasta i bliny nie będą puszyste.
  3. Dowolne dodatki to (w różnych konfiguracjach):
wybrane z listy poniżej
  • nabiał: śmietana, masło prawdziwe (82 % tłuszczu)...
  • ryby: wędzony łosoś, śledź marynowany, śledź w oleju, kawior, gotowane ryby, wędzone ryby...
  • warzywa: ogórek kiszony, ogórek małosolny, korniszon, cebula...
  • zielenina: koperek, szczypiorek, natka pietruszki...
  • przyprawy: pieprz grubo mielony, sól...
  • alkohol: wódka (wyłącznie, wódka, jak dla mnie)
śmietana i masło, koperek i szczypiorek, ogórki małosolne, łosoś wędzony i śledź marynowany w occie z pieprzem grubomielonym

9 komentarzy:

  1. Pychota :). Muszę znaleźć gdzieś mąkę gryczaną i biorę się do roboty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że u nas tak trudno o tą mąkę :/ a bliny cudne!

    OdpowiedzUsuń
  3. mąka gryczana zazwyczaj jest w każdym sklepie bio/eko. Bywa też w dużych hipermarketach w działach bio/eko. Gdzieś mi też mignęła w jakimś sklepie internetowym. Szkoda tylko, że kosztuje więcej niż zwykła:/

    OdpowiedzUsuń
  4. bliny są dobre o każdej porze, a z przepisu chętnie niedługo skorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. o u mnie prawie identyczny wpis tyle za zamiast blin są placuszki ziemniaczane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam :) Twoje placuszki skojarzyły mi się z tymi, które moja Babcia robiła...

      Usuń
  6. Bliny zawsze będą mi się kojarzyć z wykwintną przystawką podawaną z kwaśną śmietaną i kawiorem ;) Nigdy ich nie robiłem, muszę poszukać mąki gryczanej i spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kawiorem bliny też lubię, ale te ceny dobrego kawioru...

      Usuń