Jakiś czas temu kupiłam razem z innymi przyprawami harissę marokańską. W ostatni weekend wreszcie doczekała się próbnego użycia. Przepis na to danie tworzyłam najpierw podczas zakupów w sklepie i na bazarze, a potem już w swojej kuchni ze składników, które miałam pod ręką.
INFO
- posiłek: obiad
- gatunek: gulasz
- mięso: tak
- ilość porcji: 3 - 4
- kalorie w całości: ok. 1900 kcal (+ podpłomyki/kasza/kuskus/makaron)
- czas przygotowania: 30 min.
- czas duszenia: ok. 1 godz.
SKŁADNIKI
- uda z kurczaka 3 szt. (850 g)
- pomidory 4 szt. (400 g)
- cebula 1 szt. (150 g)
- papryka zielona 0,5 szt. (100 g)
- marchewka 2 szt. (100 g)
- sok z 1 cytryny 50 g
- czosnek 4 ząbki (30 g)
- por 1 szt. biała i/lub środkowa część (20 g)
- papryczka chilli 1 szt. (5 g)
- olej 15 ml
- harissa marokańska
- świeże zioła: szałwia, mięta, melisa
- sól, cukier
PRZYGOTOWANIE
- Uda z kurczaka wyluzować (wyjąć kości), pokroić w kostkę (razem ze skórą), obsuszyć i natrzeć harissą.
- Cebulę i pora pokroić w piórka, ząbki czosnku obrać i drobno pokroić.
- Paprykę pokroić na dość duże kawałki, marchewkę obrać i pokroić w plasterki.
- Paprykę chilli pokroić w krążki.
- Pomidory oczyścić ze skóry i pokroić na kawałki.
- Świeże zioła posiekać.
- W woku rozgrzać olej i obsmażyć szybko kawałki mięsa z każdej strony.
- Do mięsa dorzucić cebulę, czosnek i por.
- Smażyć, mieszając do zeszklenia cebuli.
- Do woka wrzucić marchewkę, paprykę, pomidory, papryczkę chilli i świeże zioła.
- Zalać całość sokiem z cytryny, doprawić harissą i dobrze wymieszać
- Dolać wodę, tak aby delikatnie przykrywała mięso i warzywa.
- Wok przykryć, postawić na najmniejszy ogień i dusić 30 minut. W razie potrzeby uzupełniać wodę.
- Po tym czasie zdjąć pokrywkę z woka. Dusić jeszcze 30 min, aż do odparowania płynu.
- Pod koniec duszenia spróbować i ewentualnie doprawić cukrem i/lub solą do smaku.
- Podawać z podpłomykami, kaszą gryczaną, kuskusem, makronem...
* SMACZNEGO *
POMOCNICZE INFORMACJE
- Zamiast mięsa z ud kurczaka można użyć uda lub golonki z indyka. Pierś z kurczaka się nie nadaje - jest zbyt sucha.
- Kości, które zostają z wyluzowanych ud używam jako dodatek do gotowania rosołu.
bede musiała coś podobnego zrobić bo mam harisse
OdpowiedzUsuńszczerze polecam Ci ten przepis! TeŻet również ;)
UsuńUwielbiam harissę, gulasz z jej użyciem musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńoj, był kosmicznie obłędny ;)
Usuńmuszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do mojej pierwszej akcji :) Szczegóły na blogu
http://zielonakuchnia.blogspot.com
Pozdrawiam!
zachęcam do wypróbowania :)
UsuńHarissa jest pyszna, używam domowej pasty, ale taka prosto z Maroka musi być super aromatyczna :) Zwłaszcza w takim gulaszu :)
OdpowiedzUsuńkotlety mielone doprawione harissą też wyszły obłędne :)
UsuńFajny blog :D Lecę po składniki na gulasz. Wszystko przez to, że kupiłem z ciekawości harissę, nie wiedząc co to jest, poza opisem na puszce :P Ale już czuję, że będzie dobre. Dzięki.
OdpowiedzUsuńdzięki! Smacznego gulaszu! :)
Usuń