Zazwyczaj czas na kulinarne eksperymenty mam w weekend, ale tym razem leniłam się w kuchni...
W tę sobotę byliśmy zaproszeni na uroczysty obiad do Gabrysia. Mały królewicz skończył właśnie roczek... A ja jego pierwszą w życiu, zieloną kupkę pamiętam, jakby zrobił ją wczoraj, a nie rok temu ;) Relacja z imprezy urodzinowej u Mamy Konuska, Hafiji na jej blogu Baby Under Construction/Baby In Development.
W tę sobotę byliśmy zaproszeni na uroczysty obiad do Gabrysia. Mały królewicz skończył właśnie roczek... A ja jego pierwszą w życiu, zieloną kupkę pamiętam, jakby zrobił ją wczoraj, a nie rok temu ;) Relacja z imprezy urodzinowej u Mamy Konuska, Hafiji na jej blogu Baby Under Construction/Baby In Development.
Gabrielowi życzymy 100 lat!!
Rodzicom i Dziadkom Gabrysia dziękujemy za udaną imprezkę!!
Dzisiaj prezentowana pasta powstała w zeszłym tygodniu. Przepis sponsoruje nadmiar soczewicy czerwonej ugotowanej do obiadu oraz makrela wędzona kupiona do zupełnie innego dania...
* PASTA Z WĘDZONEJ MAKRELI I CZERWONEJ SOCZEWICY *
INFO
- posiłek: śniadanie, kolacja, drugie śniadanie, impreza
- gatunek: sałatka, pasta
- mięso: tak/ryba
- ilość porcji: 4-5 lub kilkanaście imprezowych
- kalorie w całości: 1350 kcal
- czas przygotowania: 20 min. (+ 10 min. gotowania soczewicy)
SKŁADNIKI
- makrela wędzona 1 szt. (200 g)
- soczewica czerwona ugotowana (200 g)
- ogórki kiszone/małosolne 2 szt. (100 g)
- papryka 0,25 szt. (60 g)
- cebula 1 szt. mała (50 g)
- por biała część 1 szt. (50 g)
- seler naciowy 1 łodyga mała (40 g)
- majonez 2 łyżki (70 g)
- sól, pieprz
- sól, mięta, szałwia, czosnek do gotowania soczewicy
PRZYGOTOWANIE
- Soczewicę ugotować według przepisu na opakowaniu w wodzie z solą, miętą, szałwią i czosnkiem.
- Ugotowaną soczewicę odsączyć i wrzucić do miski.
- Obrać wędzoną makrele ze skóry i usunąć kręgosłup i ości.
- Rozdrobnić widelcem mięso makreli w misce z soczewicą.Wyjąć ości, jeśli jakaś została w rybie.
- Cebulę, por, seler naciowy, paprykę i ogórki pokroić w drobną kostkę i dorzucić do miski.
- Posolić, popieprzyć do smaku.
- Dodać majonez i dobrze wymieszać.
POMOCNICZE INFORMACJE
- Klasyczny pomysł na pastę z makreli wędzonej znajduje się TUTAJ.
- UWAGA NA ZAPACH!! Pachnie makrelą wędzoną ;)
- NIE MOŻNA zastąpić majonezu jogurtem naturalnym. Należy zapomnieć o liczeniu kalorii ;)
- Jedząc trzeba uważać na ości, gdyż zawsze jakieś zostają.
- Podawać z pieczywem lub np na łódeczkach z cykorii.
ostatnio często robię domowe pasty na kanapki, była już jajeczna, z tuńczyka, a kolejna miała być właśnie z makreli, a że chcę przekonać mego lubego do soczewicy, więc myślę, że tą pastą mi się to uda, dziękuję za pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :***
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla małego bąbla! :)
OdpowiedzUsuń