click me click meclick meclick meclick meclick meclick me

niedziela, 29 stycznia 2012

Marynowane buraczki

Ostatni wpis z zapowiedzianej TUTAJ serii buraczkowej. Przepis powstał na podstawie propozycji TeŻeta: "buraczki bym zjadła marynowane, z cebulką" :) Pewnie tym przepisem "Ameryki nie odkryłam", ale jest smaczny i prosty.
* MARYNOWANE BURACZKI *
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, kolacja
  • gatunek: sałatka
  • mięso: nie
  • ilość porcji (moja wersja): 2 - 3
  • kalorie w całości (moja wersja): 110 kcal
  • czas przygotowania: 5 min. + minimum 2 godz. marynowania (+ czas gotowania buraków)
SKŁADNIKI
  • ugotowane buraki 200 g (1 duża sztuka) - gotowanie buraków TU
  • cebula 60 g (0,5 szt.)
  • ocet jabłkowy 25 ml
  • sól, cukier
PRZYGOTOWANIE
  1. Ugotowane i obrane buraki pokroić w średniej wielkości kostkę.
  2. Cebulę pokroić w drobną kostkę.
  3. Buraki i cebulę wymieszać w misce.
  4. Do warzyw dodać sól, cukier i ocet. Dobrze wymieszać.
  5. Wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.
* SMACZNEGO *

Buraczki na słodko


To już trzeci przepis z serii "Buraczana odyseja", o której genezie można poczytać TUTAJ, a drugi z  książki "250 рецептов новых салатов" pod redakcją Д. А. Беляевы, a raczej inspirowany tą książką. Zamieniłam  bowiem dwa podstawowe składniki na te, które miałam pod ręką w spiżarni.

* SAŁATKA Z BURAKÓW, JABŁEK, MORELI (ŚLIWEK) I ŻURAWIN (RODZYNEK) *
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, kolacja
  • gatunek: sałatka
  • mięso: nie
  • ilość porcji (moja wersja): 2 - 3
  • kalorie w całości (moja wersja): 350 kcal
  • czas przygotowania: 5 min. + czas moczenia suszu (+ czas gotowania buraków)
SKŁADNIKI
  • wyższe kropki - moja wersja
    • niższe kropki - książkowa wersja
  • ugotowane buraki 150 g (1 średnia sztuka) - gotowanie buraków TU
    • ugotowany burak 1 szt.
  • jabłko 120 g (0,5 szt.)
    • jabłka antonówki 2 szt.
  • morele suszone 30 g (10 szt.)
    • śliwki suszone 1 garść
  • żurawiny suszone 20 g (1 garść)
    • rodzynki 1 garść
  • olej 10 ml
    • olej 100 g
  • sól, cukier
    • sól, cukier
PRZYGOTOWANIE
  1. Morele/śliwki i żurawiny/rodzynki namoczyć w wodzie.
  2. Namoczone morele/śliwki pokroić w drobną kostkę.
  3. Ugotowane i obrane buraki oraz jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wymieszać.
  4. Do buraków i jabłek dodać pokrojone morele/śliwki i żurawiny/rodzynki.  Wymieszać.
  5. Posolić, dodać cukier i olej. Dobrze wymieszać.
* SMACZNEGO *

POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Zalanie suszonych owoców gorącą wodą przyspieszy czas ich moczenia.
  2. Jeśli żurawiny/rodzynki są duże, to można je przekroić na pół.

sobota, 28 stycznia 2012

Ćwikła - wersja rosyjska

Kolejny, drugi przepis z serii "Buraczana odyseja", o której genezie można poczytać TUTAJ. Przepis pochodzi z książki "250 рецептов новых салатов" pod redakcją Д. А. Беляевы.

* BURAKI Z CHRZANEM - ĆWIKŁA W WERSJI ROSYJSKIEJ *
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, kolacja
  • gatunek: sałatka
  • mięso: nie
  • ilość porcji (moja wersja): 2
  • kalorie w całości (moja wersja): 150 kcal
  • czas przygotowania: 5 min. (+ czas gotowania buraków)
SKŁADNIKI
  • wyższe kropki - moja wersja
    • niższe kropki - książkowa wersja
  • ugotowane buraki 150 g (1 średnia sztuka) - gotowanie buraków TU
    • surowe buraki 200 - 250 g
  • chrzan tarty 40 g (2 łyżeczki)
    • chrzan tarty 1 - 2 łyżki stołowe
  • ocet jabłkowy 5 ml
    • sok z 0,5 cytryny
  • olej 5 ml
    • olej 100 g
  • sól, cukier
    • sól, cukier
PRZYGOTOWANIE
  1. Ugotowane i obrane buraki zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
  2. Dorzucić chrzan i dobrze wymieszać.
  3. Posolić i dodać cukier do smaku.
  4. Dodać olej i dobrze wymieszać.
* SMACZNEGO *

piątek, 27 stycznia 2012

Buraczkowo mi

Dzisiaj pierwszy przepis z serii "Buraczana odyseja", o której genezie można poczytać TUTAJ. Przepis pochodzi z książki "Православная кухниа для постов и раздников" Анны  Сударушкины, z rozdziału dotyczącego potraw na Boże Narodzenie.

*BURACZANA PRZEKĄSKA BOŻONARODZENIOWA*
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, kolacja
  • gatunek: sałatka
  • mięso: nie
  • ilość porcji (moja wersja): 4
  • kalorie w całości (moja wersja): 750 - 800 kcal
  • czas przygotowania: 10 min. (+ czas gotowania buraków)
SKŁADNIKI
  • wyższe kropki - moja wersja
    • niższe kropki - książkowa wersja
  • ugotowane buraki 150 g (1 średnia sztuka) - gotowanie buraków TU
    • ugotowane lub upieczone buraki 400 g
  • ser żółty wędzony 75 g
    • ser topiony 200 g
  • pestki dyni 35 g
    • orzechy włoskie lub pestki dyni 80 - 100 g
  • 2 ząbki czosnku
    • 6-7 ząbków czosnku
  • majonez 50 g
    • majonez 200 g
  • sól
    • sól
    • natka pietruszki
PRZYGOTOWANIE
  1. Ugotowane i obrane buraki oraz ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wymieszać.
  2. Dorzucić całe pestki dyni (w oryginale - rozdrobnione orzechy włoskie lub pestki dyni) i przeciśnięty przez praskę (lub drobno pokrojony) czosnek.
  3. Posolić, dodać majonez i dobrze wymieszać.
  4. Można posypać drobno pokrojoną natką pietruszki.
* SMACZNEGO *
z wyglądu trochę jak surówka z czerwonej kapusty :) 

POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Ser topiony łatwo zetrzeć na tarce, jeśli wcześniej poleży kilka minut w zamrażalniku.
  2. 2 ząbki czosnku na tą ilość innych składników dało w rezultacie BARDZO czosnkowy smak ;)

czwartek, 26 stycznia 2012

Jak ugotować buraki?

Od jakiegoś czasu miałam ochotę na buraki. Jednak nie na buraczki na gorąco, tradycyjnie podawane do obiadu, bo ani ja, ani TeŻet nie jesteśmy fanami tego dania. Szukałam raczej jakiejś sałatki, która mogłabym wziąć również do pracy.
"Nabyłam w drodze kupna" kilka sztuk buraków z myślą, że wypróbuję 3-4 przepisy. Pierwsze kroki skierowałam w stronę książki kucharskiej z przepisami mojej Mamy. Barszcz, botwinka, barszcz ukraiński, buraczki na gorąco, ćwikła i już... Kolejna była więc książka kultowa "Nastolatki gotują" Sabiny Witkowskiej- 1 sałatka i reszta, podobnie jak u mojej Mamy. "Kuchnia polska 1000 przepisów" Marzeny Wasilewskiej - to samo :(
Całe szczęście, że nasi wschodni sąsiedzi maja więcej inwencji twórczej w temacie buraków. Udało mi się znaleźć w czterech książkach rosyjskojęzycznych kilkanaście ciekawych przepisów na sałatki z tym szlachetnym warzywem :) Ilość buraczków kupiona przeze mnie w tym tygodniu pozwoliła mi na zrobienie 4 sałatek:
Będę te przepisy zamieszczać w kolejnych postach. Do każdej z powyższych sałatek buraki muszą być ugotowane, więc dzisiaj czas na:

* GOTOWANE BURAKI *
INFO
  • posiłek: każdy
  • gatunek: sałatka, dodatek do dania, podstawa dania
  • mięso: nie
  • ilość porcji: zależy od ilości buraków
  • kalorie w 100 g: 38 kcal
  • czas przygotowania:  1 - 2 godz.
SKŁADNIKI
  • buraki
PRZYGOTOWANIE
  1. Buraki dokładnie oczyścić z resztek ziemi pod zimną wodą przy użyciu szczoteczki.
  2. Włożyć buraki do garnka, zalać dużą ilością zimnej wody.
  3. Garnek postawić na średnim ogniu i gotować:
    1. 1 godz. - małe sztuki,
    2. 1,5 godz. - średnie sztuki,
    3. 2 godz. - duże sztuki.
  4. Schłodzić buraki i zdjąć z nich skórkę.
* SMACZNEGO *

POMOCNICZE INFORMACJE
  1. W razie potrzeby dolewać do garnka z burakami wrzącą wodę.
  2. Aby sprawdzić, czy buraki są już gotowe, można delikatnie wsunąć nóż w największy z nich. Jeśli wchodzi łatwo, to buraki są ugotowane.
  3. Po ugotowaniu buraków należy NATYCHMIAST umyć garnek (zwłaszcza emaliowany) albo do gotowania buraków używać zawsze jednego garnka, przeznaczonego tylko do tego warzywa.
  4. Ugotowane buraki można przechowywać w lodówce 3 - 4 dni, pod warunkiem, że nie zdejmie się z nich skórki.
  5. Ślady buraków z rąk można usunąć za pomocą soku z cytryny.

wtorek, 24 stycznia 2012

Ach te seriale

Moja siostra Hafija postanowiła otagować mnie i wciągnąć do akcji Ach te seriale. Zasady są proste:

1. Opublikuj u siebie na blogu logo taga:

2. Napisz, kto Cię otagował:
Hafija z blogu Baby in Development :)

3. Zaproś co najmniej 5 innych blogów:
Zapraszam serdecznie:
Bazylię (Kuchnia Bazylii)
Olę (Moja Kuchnia)

4. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych seriali:
Nie oglądam prawie w ogóle telewizji (poza Faktami i Wiadomościami). Seriale polskie - bez komentarza... Wołami mnie nie zaciągną do oglądania "U jak uczucia" czy innych "Larw szczęścia" :) A moje ulubione seriale w kolejności przypadkowej to :

  1. Modern Family - oglądam namiętnie. KONIECZNIE trzeba zobaczyć nowe wcielenie "Ala Bundy'ego"...
  2. How I Met Your Mother - nic dodać, nic ująć. Cały czas kibicuję Tedowi :)
  3. Allo Allo - "Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać": serial wszechczasów!!
  4. True Blood - ten serial chyba nie wymaga wyjaśnień ;)
  5. The Vampire Diaries - serial dla młodzieży w klimacie wampirzym, ale w najgorszy możliwy sposób. Powyżej jednego odcinka na raz jest nie zjadalne (zwłaszcza od 3 sezonu), ale dobry "odmóżdżacz".
  6. The Secret Circle - tej samej autorki co The Vampires Diaries tyle, że tym razem o czarownicach. Patrz wyżej.
  7. Glee - również serial dla młodzieży. Świetna muzyka i dla niej warto oglądać, bo scenariusz - fatalny.
  8. Мастер и Маргарита (Mistrz i Małgorzata) - klasyka w 10 odcinkach, bardzo dobrze zagrana.
  9. Game of Thrones - na mojej liście do obejrzenia i już nie mogę się doczekać, aż znajdę czas. TeŻet poleca :)
  10. Pingwiny z Madagaskaru - oglądam każdego ranka przed pracą (bywają powodem moich spóźnień :P ) oraz w weekendy w ogromnej ilości na Comedy Central :)

piątek, 20 stycznia 2012

Camembert na słodko-ostro

Dzisiejszy przepis trudno nazwać przepisem :) To raczej sposób podania sera przed posiłkiem, po posiłku lub na imprezie. Sery pleśniowy bardzo dobrze łączą się z różnymi owocami, np. truskawkami (sałatka szparagowo-truskawkowo-serowa), gruszkami, figami, winogronami... Warto puścić wodze fantazji w tej kwestii :)
Dzisiaj, w ramach przystawki, zjedliśmy z TeŻetem połączenie camemberta z gruszką i figami:
* CAMEMBERT NA SŁODKO-OSTRO *
camembert na słodko-ostro
INFO
  • posiłek: kolacja, śniadanie, przystawka, deska serów, impreza
  • gatunek: surówka
  • mięso: nie
  • ilość porcji: 2 (przystawkowe), 8 (pojedynczych imprezowych)
  • kalorie w całości: ok.  kcal
  • czas przygotowania: 5 min.
SKŁADNIKI
  • camembert 120 g
  • gruszka (mały kawałek)
  • figi z rumem (TAKIE)
  • oliwa chilli (TAKA)
  • liście sałaty masłowej 4 szt.
PRZYGOTOWANIE
  1. Liście sałaty umyć i dobrze wysuszyć. Rozłożyć na talerzyku, tak aby go przykryły.
  2. Camembert pokroić na ósemki i położyć na sałacie.
  3. W każdy kawałek sera wbić na środku wykałaczkę.
  4. Gruszkę umyć, i wykroić małe kawałki, tak aby na brzegu widoczna była skórka owocu.
  5. Nadziać kawałki gruszki na wykałaczki.
  6. Ze słoika fig wyjąć paseczki owoców, przekroić na mniejsze kawałki.
  7. Nadziać kawałki fig na wykałaczki.
  8. Skropić całość oliwą chilli.
* SMACZNEGO *
charakterystyczny smak sera pleśniowego łączy się idealnie ze smakami słodkiej gruszki, słodko-wytrawnych fig z rumem i ostrej papryczki chilli
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. W przepisie jest camembert ze względu na okrągły kształt, ale można użyć dowolnego gatunku sera o białej pleśni.
  2. Camembert, podobnie jak i inne sery pleśniowe, najlepiej smakuje w temperaturze pokojowej.
  3. Przy braku oliwy chilli można skropić całość zwykłą oliwą i dodatkowo posypać posiekaną bardzo (!) drobno papryczką chilli lub grubo zmielonym pieprzem kolorowym
  4. Pasującym dodatkiem będą również połówki orzechów włoskich, winogrona czy też truskawki nadziane na wykałaczki, ale to zupełnie inne przepisy ;)

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Pasta autorska "Sushi z fetą"

UWAGA!!
Wielbicieli (inaczej zwanych pokłonnikami) klasycznego sushi uprasza się o opuszczenie tej strony, gdyż dalsze jej czytanie może grozić zawałem serca!!
Czujcie się ostrzeżeni!!
W sobotę i niedzielę na kolację mieliśmy przeze mnie własnoręcznie robione sushi (kiedyś post o tym zapewne się pojawi). Trochę dodatków nam zostało w lodówce, więc razem z serem typu feta powstała na poniedziałek do pracy:
* PASTA "SUSHI Z FETĄ" *
Pasta "Sushi z fetą" mało fotogeniczna, jak chyba każda pasta, ale smak boski...
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, kolacja, impreza
  • gatunek: pasta, sałatka
  • mięso: tak (ryba)
  • ilość porcji: 3 duże "śniadaniowe" lub kilkanaście "imprezowych"
  • kalorie w całości: ok. 1100 kcal
  • czas przygotowania: 5 min.
SKŁADNIKI
  • ser typu feta półtłusty 270 g (1 opakowanie)
  • łosoś wędzony 100 g
  • paluszki surimi 80 g (2 szt.)
  • awokado 100 g (0,5 szt.)
  • zielona papryka 100 g (0,5 szt.)
  • ogórek 80 g
  • imbir do sushi 20 g
  • pasta wasabi 3 cm
PRZYGOTOWANIE
  1. Wyjąć ser typu feta z opakowania i rozdrobnić w misce.
  2. Obrać i drobno pokroić awokado. Dodać do sera i rozgnieść wszystko widelcem.
  3. Do sera i awokado dorzucić drobno pokrojonego łososia i surimi. Rozgnieść wszystko widelcem.
  4. Drobno pokroić ogórka, paprykę i imbir. Dodać do miski i dobrze wymieszać.
  5. Doprawić całość pastą wasabi.
* SMACZNEGO *
Pasta "Sushi z fetą" z bliska :)
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Wiem, sushi to głównie surowa ryba, ale nie mieszkam w mieście nadmorskim aby czuć się bezpiecznie jedząc surową rybę ;)
  2. Specjalnie użyłam zielonej papryki, aby komponowała się z resztą zielonych składników.
  3. Gdyby zostały nam glony nori, to porwałabym je na małe kawałki i również dorzuciła do pasty.
  4. Połączenie smaku ryby z serem typu feta można znaleźć również w podobnej paście z tuńczykiem. Wielbicielom past z fety bez ryby mogą przypaść do gustu moje dwie wcześniejsze propozycje: zielona pasta i sałamacha w wersji ostrej.

niedziela, 15 stycznia 2012

Zupa szczawiowa zimowa

W piątek, w małym sklepiku spożywczym, niedaleko mojej pracy znalazłam opakowanie kwaszonego szczawiu. Uśmiechał się do mnie z półki, więc wzięłam go i w sobotę zmienił się w zupę szczawiową. Jej smak jest trochę inny niż tej letniej, ze świeżego szczawiu, ale jest równie smaczna :)
* ZUPA SZCZAWIOWA - WERSJA ZIMOWA *

 INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: zupa
  • mięso: nie
  • ilość porcji: 5-6
  • kalorie w całości: ??? kcal
  • czas przygotowania: 5 min.
  • czas gotowania: około 30 min.
SKŁADNIKI
  • bulion mięsno-warzywny 2 litry
  • szczaw kwaszony (350 g)
  • ziemniaki 3 szt. średnie (300 g)
  • śmietana 12% 200 g
  • sól, pieprz czarny mielony
PRZYGOTOWANIE
  1. Wrzucić szczaw kwaszony na patelnię, dolać niewielką ilość wody i dusić pod przykryciem około 15 min.
  2. Ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę.
  3. W dużym garnku zagotować bulion i wrzucić do niego ziemniaki i gotować do miękkości.
  4. Do zupy dorzucić podduszony szczaw kwaszony i gotować ok. 3 minut.
  5. Do miski wlać śmietanę, zahartować ją i wlać ją do zupy ciągle mieszając.
  6. Gotować jeszcze 5 - 10 min, ewentualnie doprawić do smaku solą lub/i pieprzem.
  7. Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo.
* SMACZNEGO *
Zupa szczawiowa z jajkiem. W smaku obłędna :)
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Bulion do tego typu zup gotuję zazwyczaj na kawałkach kurczaka - udkach (do późniejszego usmażenia na drugie danie) lub skrzydełkach (do zjedzenia w zupie).
  2. W przypadku braku bulionu można użyć kostek rosołowych. W takim przypadku zupę trzeba "dosmaczyć" pieprzem w ziarnach, zielem angielski, liściem laurowym, majerankiem...
  3. Zahartować śmietanę - wlać do śmietany (najlepiej o temperaturze pokojowej) kilka łyżek gorącej zupy. Rozmieszać dobrze i dopiero wlać do zupy.
  4. Zupy szczawiowej i innych potraw ze szczawiem NIE powinny jeść osoby z problemami z nerkami (KAMICA NERKOWA)!!Szczawian wapnia (C2CaO4 - sól kwasu szczawiowego), jest związkiem nierozpuszczalnym w ludzkim organizmie, nie wchłanianym przez nasze ciała. Kryształki tego związku mogą powodować zatykanie się kanalików nerkowych i powstawanie kamieni nerkowych.
    (źródło: moja nauczycielka biologii i chemii w podstawówce, której należą się ogromne podziękowania, za tę i wiele innych cennych życiowych informacji). :)

piątek, 13 stycznia 2012

Konkurs na Blog Roku 2011

Mija Siostra Hafija bierze udział w konkursie "Blog Roku 2011". Jeśli podoba Ci się jej blog baby under construction/baby in development, to możesz na niego zagłosować:
http://www.blogroku.pl/kategorie/baby-under-construction-baby-in-development,gwldz,blog.html
Dziękuję :)

sobota, 7 stycznia 2012

Zupa ogórkowa

Wychodząc z Domu Rodzinnego na "swoje" miałam postanowienie: ŻADNYCH ZUP!! Ani TeŻet ani ja nie byliśmy fanami "pierwszego dania". Nie gotowałam zup przez jakieś 3 lata. Potem zamarzył mi się rosołek, a potem pomidorówka (do tej pory nasz wspólny NUMER 1 wśród zup) i tak jakoś się wkręciliśmy w zupy wszelkiego rodzaju.
Teraz zupę gotuję minimum 2 razy w tygodniu i wypróbowuję różne przepisy na nasze ukochane zupy-kremy (cebulowy, z dyni, z cukinii, z bobu, z kalafiora), na zupy rosyjskie (ucha, solanka, rassolnik, szczi) i oczywiście typowe polskie zupy (botwinka, oberiba, jarzynowa, żurek prosty i żurek chrzanowy). Do tej ostatniej grupy zalicza się również zupa, która w ten weekend królowała na naszym stole, czyli:

* ZUPA OGÓRKOWA *

 INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: zupa
  • mięso: nie
  • ilość porcji: 5-6
  • kalorie w całości: ??? kcal
  • czas przygotowania: 30 min.
  • czas gotowania: około 45 min.
SKŁADNIKI
  • bulion mięsno-warzywny 2 litry
  • ogórki kiszone 5 szt dużych (400 g)
  • ziemniaki 3 szt. średnie (300 g)
  • marchewka 3 szt. (150 g)
  • seler 0,125 szt. (50 g)
  • pietruszka 1 szt. (50 g)
  • cebula 1 szt. (80 g)
  • por 1 szt.mała - liście ciemno- i jasnozielone (30 g)
  • śmietana 18% 200 g
  • mąka 1 łyżka
  • sól, pieprz czarny mielony
PRZYGOTOWANIE
  1. Zetrzeć ogórki kiszone na tarce o grubych oczkach.
  2. Wrzucić starte ogórki na patelnię, dolać niewielką ilość wody i dusić pod przykryciem około 30 min.
  3. Marchewkę, pietruszkę i selera, obrać. Zetrzeć warzywa na tarce o grubych oczkach.
  4. Cebulę oraz jasnozieloną i białą część pora pokroić w drobną kostkę.
  5. Ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę.
  6. W dużym garnku zagotować bulion i wrzucić do niego cebulę, por, marchewkę, pietruszkę i seler. Gotować 3 min.
  7. Do bulionu z warzywami wrzucić ziemniaki i gotować do miękkości.
  8. Do zupy dorzucić podduszone ogórki kiszone i gotować ok. 3 minut.
  9. W misce rozmieszać łyżkę mąki ze śmietaną.
  10. Zahartować śmietanę i wlać ją do zupy ciągle mieszając.
  11. Gotować jeszcze 5 - 10 min, ewentualnie doprawić do smaku solą lub/i pieprzem.
* SMACZNEGO *
zupa ogórkowa i skrzydełka z kurczaka :)
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Bulion do tego typu zup gotuję zazwyczaj na kawałkach kurczaka - udkach (do późniejszego usmażenia na drugie danie) lub skrzydełkach (do zjedzenia w zupie).
  2. W przypadku braku bulionu można użyć kostek rosołowych. W takim przypadku zupę trzeba "dosmaczyć" pieprzem w ziarnach, zielem angielski, liściem laurowym, majerankiem...
  3. Zahartować śmietanę - wlać do śmietany (najlepiej o temperaturze pokojowej) kilka łyżek gorącej zupy. Rozmieszać dobrze i dopiero wlać do zupy.

Kotlety zakarpackie

Zupełnie nie wiem, skąd ta nazwa :)
Kotlety zakarpackie poznałam w podobnych okolicznościach, co termin "przegląd tygodnia", czyli na Mazurach. Jakieś 12 lat temu pracowałam w wakacje w sklepie, w ośrodku wypoczynkowym. Moja ówczesna Szefowa prowadziła sklep, ale też kuchnię ośrodkową. Jednym z dań podawanych tam były własnie kotlety zakarpackie. Definicja jest prosta; kotlety zakarpackie to:
kotlety z  ciasta kopytkowego z farszem z kwaszonej kapusty i grzybów, smażone na patelni.
Tajemnicą Szefowej było dodawanie do farszu nie pieczarek, nie borowików, podgrzybków czy maślaków, ale czernidłaka kołpakowatego. Ja sama tego gatunku grzybów nie zbieram, więc do farszu dodaję podgrzybki lub/i pieczarki. 
Nie znam osoby, której nie zasmakowałaby ta potrawa. Razem z moją przyjaciółką M. uwielbiamy te kotlety i zdarza się nam umawiać się na spotkanie w celu ich zrobienia (stąd nasze wspólne doświadczenie, o którym można przeczytać TUTAJ w dziale "Pomocnicze informacje", punkt 2). Tym razem robiłam je sama w domu, z domowej kapusty kwaszonej od Mamy TeŻeta i pieczarek oraz suszonych grzybów od moich Rodziców.

* KOTLETY ZAKARPACKIE *
INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: kotlety, kotlety faszerowane
  • mięso: nie
  • ilość: ok. 20 szt.
  • kalorie w całości: ???
  • czas przygotowania farszu: 1 godz. + 30 min. czekania na ostygnięcie + 12 godz. moczenia grzybów suszonych
  • czas przygotowania kotletów: 2 godz. ciasto kopytkowe + ok. 30 min.
  • czas smażenia: ok. 10 - 20 min. (po 5 - 10 min. z każdej strony) w zależności od grubości ciasta w kotlecikach
SKŁADNIKI
  • ciasto kopytkowe (połowa ilości STĄD)
  • kapusta kwaszona 500 g
  • cebula 200 g (2 szt.)
  • pieczarki 250 g (30 szt. małych)
  • podgrzybki suszone 5 szt.
  • czosnek 3 ząbki
  • olej 15 ml do farszu + olej do smażenia
  • sól, pieprz czarny mielony, majeranek, kminek
PRZYGOTOWANIE
  1. Suszone podgrzybki namoczyć na noc w 0,5 litra wody. Ugotować grzyby w tej samej wodzie, w której się moczyły. Nie wylewać wywaru z grzybów!!
  2. Cebulę, ugotowane grzyby i pieczarki pokroić w drobną kostkę, czosnek obrać.
  3. Kapustę kwaszoną posiekać lekko.
  4. Rozgrzać na patelni olej i zeszklić na nim cebulę.
  5. Do cebuli dodać podgrzybki i pieczarki. Dodać szczyptę soli, pieprz mielony, majeranek i kminek. Dobrze wymieszać i dusić ok. 5 min.
  6. Do cebuli i grzybów dodać kapustę kwaszoną i zalać wywarem spod gotowania grzybów. Dobrze wymieszać, zakryć pokrywką i dusić 45 min, co 15 min mieszając, w razie potrzeby uzupełniając płyn wodą.
  7. Gotowy farsz ewentualnie jeszcze doprawić i zostawić do ostudzenia przynajmniej na 30 min.
  8. Z ciasta kopytkowego (STĄD) oderwać mały kawałek i rozwałkować go (lub uformować palcami) na dość gruby placuszek.
  9. Nałożyć farsz na środek placuszka i zalepić ciasto.
  10. Ostrożnie toczyć w dłoniach aby uzyskać gładki kotlecik, bez śladów złączenia ciasta.
  11. Punkty 8 - 10 powtarzać aż do wykorzystania wszystkich składników.
  12. Smażyć kotlety aż się zarumienią na małym ogniu do połowy zanurzone w oleju.
  13. Podawać z sosem grzybowym jako samodzielne danie albo jako dodatek do mięsa zamiast ziemniaków czy kaszy.
* SMACZNEGO *
mniam...
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Najlepsze grzyby do kotletów zakarpackich to świeże czernidłaki kołpakowate.
  2. Pieczarki można wyeliminować, zastępując je większą ilością podgrzybków suszonych, ugotowanych.
  3. Zamiast moczyć suszone grzyby i gotować wywar grzybowy można użyć kostki rosołowej grzybowej. Wtedy jednak trzeba użyć pieczarek ;)
  4. Ilość soli zależy w dużej mierze od jej zawartości w kapuście kwaszonej
  5. Jeśli kapusta kwaszona jest bardzo kwaśna, to można opłukać ją w wodzie przed dodaniem do farszu.
  6. Placuszki ciasta kopytkowego, z których wykonywane są kotlety, nie mogą być zbyt cienkie. Ciasto jest delikatne i zbyt cienkie będzie się rwać.
  7. Jak najszybciej należy kleić kotlety, gdyż podgrzane ciasto kopytkowe bardzo klei się do rąk i wymaga dużej ilości dodatkowej mąki do podsypywania.
  8. Czas smażenia kotletów zależy od grubości ciasta w kotlecikach. Ciasto niedosmażone będzie wyglądać jak roztopiony ser.

piątek, 6 stycznia 2012

Kopytka

Dzisiaj podstawowy przepis na ciasto kopytkowe. Takie jak u Mamy...

* KOPYTKA *
kopytka ugotowane, podlane tłuszczykiem
INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: kopytka
  • mięso: nie
  • ilość: dużo (zależy czy występują jako dodatek, czy jako podstawa dania)
  • kalorie w całości: zależne od gatunku ziemniaków i ilości mąki
  • czas przygotowania: 2 godz. (+ kilka godz. chłodzenia ziemniaków, + 30 min. chłodzenia ciasta)
  • czas gotowania: porcjami po 1 min. od momentu wypłynięcia
SKŁADNIKI
  • ziemniaki (surowe, po obraniu - 1,5 kg)
  • mąka ile zabierze + do podsypywania
  • jajko 1 szt.
  • sól do ciasta i do gotowania
  • tłuszcz do polania kopytek
PRZYGOTOWANIE
  1. Ziemniaki obrać i ugotować do miękkości.
  2. Gorące, ugotowane ziemniaki rozgnieść na puree i zostawić do ostygnięcia.
  3. Przełożyć ziemniaki do miski, ugnieść równą warstwą. Zaznaczyć na wierzchu podział na 4 części.
  4. 1/4 ziemniaków wyjąć na wierzch warstwy ziemniaczanej. Na wolne miejsce wsypać mąkę.
  5. Ziemniaki i mąkę dokładnie i szybko wymieszać.
  6. Dodać jajko i szczyptę solo. Wszystko dokładnie i szybko wymieszać. Dodać ewentualnie mąki w razie potrzeby.
  7. Umieścić ciasto w chłodzie na około 30 min.
  8. Oderwać kawałek ciasta (całość niech pozostaje w chłodnym miejscu) i wałkować z niego dłońmi wałeczek (pamiętać o podsypywaniu mąki, aby ciasto nie lepiło się do stolnicy/blatu).
  9. Wałeczek ciasta o odpowiedniej grubości ciąć ostrym nożem na kopytka.
  10. Wrzucić kopytka do wrzącej, osolonej wody i gotować 1 min. od momentu wypłynięcia.
  11. Przełożyć ugotowane kopytka, polać tłuszczem.
  12. Powtarzać punkty 8 - 11 aż do wyczerpania się ciasta.
  13. Podawać jako samodzielne danie z surówką, lub jako dodatek do drugiego dania zamiast ziemniaków.
* SMACZNEGO *
zbliżenie na kopytka :)
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Ziemniaki dobrze jest ugotować dzień wcześniej (albo z rana) tak, aby były dobrze schłodzone (najlepiej o temperaturze lodówkowej) w momencie rozpoczynania zarabiania ciasta.
  2. Ciasto należy wyrabiać bardzo szybko, gdyż im więcej ciepła od rąk i otoczenia przyjmuje, tym bardziej się klei i wymaga podsypywania coraz większą ilością mąki. To bolesne doświadczenie nadal śni się po nocach mi i mojej przyjaciółce M., chociaż od naszego pierwszego wspólnego ciasta kopytkowego minęło już ładnych -dzieści lat ;)
  3. To, ile mąki zabierze ciasto, zależy nie tylko od czasu wyrabiania, ale też od gatunku ziemniaków.
  4. Polanie tłuszczem po ugotowaniu zapobiega sklejaniu się kopytek.
  5. Następnego dnia kopytka można wrzucić do osolonego wrzątku lub podgrzać na patelni.
  6. Ciasto kopytkowe może służyć również do innych potraw. Kotlety zakarpackie z ciasta kopytkowego będzie można znaleźć TUTAJ już jutro :)

wtorek, 3 stycznia 2012

"Najnowsza klasyka", czyli sałatka "Gyros"

Sałatka "Gyros" od kilku lat pojawia się na polskich stołach. Jadłam ją już u wielu osób i sama też ją czasem robię. Jest to sałatka z gatunku: "każdy ma swój przepis". Zauważyłam również, że najbardziej smakuje mężczyznom... Może dlatego, że Panowie zazwyczaj nie liczą kalorii ;)
Dzisiaj moja wersja, robiona na imprezę sylwestrową w 2011:
* SAŁATKA "GYROS" *
sałatka "Gyros" w odsłonie noworocznej :)
INFO
  • posiłek: śniadanie, drugie śniadanie, kolacja, impreza
  • gatunek: sałatka
  • mięso: tak
  • ilość porcji: bardzo dużo
z poniższych proporcji wyszły mi 1 ogromna i 1 duża miska sałatki :)
  • kalorie w całości: OGROMNA ilość kcal :)
  • czas przygotowania: 60 min. + min. 2 godziny marynowania mięsa
SKŁADNIKI
  • pierś z kurczaka 1000 g (2 szt. podwójne duże)
  • kapusta pekińska 350 g (0,5 szt. średniej)
  • kukurydza 280 g (1 puszka)
  • cebula 200 g (2 szt.)
  • ogórki konserwowe 200 g (4 szt. duże)
  • papryka 200 g (1 szt.)
  • majonez ok. 750 ml
  • ketchup ok. 500 g
  • przyprawa "gyros" 1,5 opakowania
  • olej
PRZYGOTOWANIE
  1. Pierś z kurczaka pokroić na kawałki "na jeden kęs", zamarynować w ok. 1,25 (1 i 1/4) opakowania przyprawy "gyros" i oleju.
  2. Po minimum 2 godzinach (a najlepiej 12 godzinach) marynowania mięsa, ugrillować kawałki kurczaka na patelni grillowej.
  3. Cebulę, ogórki konserwowe i paprykę pokroić w drobną kostkę.
  4. Kapustę pekińska drobno posiekać.
  5. Odsączyć kukurydzę z zalewy.
  6. Układać sałatkę warstwami, u mnie:
  • kapusta pekińska
  • majonez
  • grillowana pierś z kurczaka
  • ketchup
  • kukurydza
  • cebula
  • majonez
  • posypać przyprawą "gyros"
  • papryka
  • ogórek konserwowy
  • ketchup
  • grillowana pierś z kurczaka
  • kapusta pekińska
  • majonez
  • przyprawa gyros
  • wzorek ozdobny z ketchupu
* SMACZNEGO *

POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Pierś z kurczaka można zamiast grillować po prostu usmażyć.
  2. Papryki używam czerwonej dla lepszego kontrastu (żółta jest kukurydza, a zielony - ogórek konserwowy).
  3. Czasem zamiast ogórka konserwowego używam kiszonego.
  4. Sałatka ma dużo kalorii, ale nie należy się tym przejmować ;)
  5. Co do warstwowości... Jak dla mnie...
z zewnątrz nie wygląda to ładnie, ale...
wewnątrz wygląda ciekawiej niż zwykła sałatka, więc...
.... układam składniki warstwami, ale zazwyczaj tylko w szklanej, ciemnej misce (patrz pierwsze zdjęcie) ;)
ps. Tylko teraz muszę moją "gyrosową" miskę odebrać od Gospodarzy imprezy sylwestrowej, na której balowaliśmy:)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Tołpyga duszona z papryką

Tołpygę duszoną z papryką jedliśmy z TeŻetem w zeszłym tygodniu, więc jakby nie patrzeć dzisiejszy post to zeszłoroczny przepis ;) Tołpygę duszoną w woku prezentowałam już wcześniej, w kwietniu 2011r., w wersji również lekko orientalnej. Przepis ten i kilka informacji o tołpydze można znaleźć  TUTAJ.
* TOŁPYGA DUSZONA Z PAPRYKĄ *
INFO
  • posiłek: obiad
  • gatunek: danie z woka
  • mięso: tak (ryba)
  • ilość porcji: 2
  • kalorie w całości: ok. 1000 kcal
  • czas przygotowania: 2 godz. marynowania ryby + 20 min.
  • czas  gotowania: 15 min.
SKŁADNIKI 

      A. marynata do ryby
  • sos rybny 15 ml
  • sos sojowy 15 ml
  • sok z cytryny 15 ml
  • ocet balsamiczny 15 ml
  • sos ostrygowy 5 ml
  • sos tabasco kilka kropli lub mała papryczka chilli
  • cukier 10 g
  • imbir starty, cynamon, gałka muszkatołowa - szczypta
  • czosnek 2 ząbki
      B. główne składniki
  • tołpyga 600 g
  • papryka 200 g (1 szt. duża)
  • cebula 150 g (1 szt. duża)
  • marchewka 100 g (4 szt. małe)
  • bulion rybny 200 ml
  • czosnek 3 ząbki
  • olej 15 ml
PRZYGOTOWANIE
  1. Rybę pokroić na kawałki. W razie potrzeby usunąć ości.
  2. Cebulę pokroić w piórka, obraną marchewkę w plasterki, a paprykę w dużą kostkę. Czosnek obrać.
     A. marynata do ryby
  1. Papryczkę chilli drobno posiekać, czosnek obrać i przepuścić przez praskę (lub drobno posiekać), zetrzeć na tarce imbir, cynamon i gałkę muszkatołowa.
  2. Połączyć w misce wszystkie składniki marynaty.
  3. Wrzucić do marynaty kawałki ryby.
  4. Marynować minimum 2 godz.
     B. ryba duszona w warzywach
  1. Rozgrzać olej w woku, wrzucić cebulę i smażyć do zeszklenia.
  2. Do woka dorzucić marchewkę i chwilę smażyć.
  3. Dodać bulion rybny i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dusić pod przykryciem na małym ogniu 5 min.
  4. Do woka dodać paprykę i dobrze wszystko wymieszać.
  5. Na warzywa położyć kawałki ryby i zalać całość marynatą.
  6. Od momentu ponownego zagotowania dusić na małym ogniu pod przykryciem 5-10 min.
  7. Zdjąć przykrywkę, zwiększyć ogień i gotować jeszcze ok. 10 min. aż do całkowitego odparowania płynu.
  8. Podawać z ryżem, makaronem sojowym/ryżowym/z fasoli mung, soczewicą itp.
 * SMACZNEGO *
u mnie w wersji z brązowym ryżem
POMOCNICZE INFORMACJE
  1. Tołpyga jest do tego dania idealna; duża ryba z dużymi ośćmi, łatwymi do wyjęcia/wyczucia w potrawie. Ości tworzące klatkę piersiową są wyjątkowo duże i grube. Idealnie nadają się do zamrożenia w celu późniejszego wykorzystania do ugotowania wywaru/zupy rybnej (uchy/uhy - TU).
  2. Bulion rybny robię sama (KLIK) i zamrażam, a potem jest on "jak znalazł" do duszenia ryb. Przy braku bulionu rybnego można użyć warzywnego, ale smak warzyw nie będzie wtedy "rybny".
  3. W punkcie 7 należy uważać, aby nie dopuścić do przypalenia się warzyw na spodzie woka.

niedziela, 1 stycznia 2012

Podsumowanie 2011 roku

Oficjalnie już rok 2011 został za nami. Dla mnie osobiście był on bardzo szczęśliwy tak w życiu prywatnym, jak i zawodowym :)
Również w 2011 roku założyłam swój blog. Poniżej krótka, ogólna charakterystyka blogowego roku 2011 w Notatniku Kuchennym (stan na dzień 31.12.2011r., godz. 14:45):
  • 119 postów opublikowałam.
  • 49172 osób zajrzało na mój blog i
  • 299 komentarze po sobie zostawiło.
  • 49 osób uznało, że mój blog jest wart obserwowania,
  • 2 wyróżnienia dostałam (TUTAJ i TU):


  • 1 raz zmieniłam tło i wygląd bloga  (post TUTAJ), ale tak pierwsza, jak i obecna szata graficzna jest dziełem mojej siostry Hafiji.
Warto również zerknąć na statystykę kulinarną:
  • 76 postów z daniami obiadowymi przedstawiłam,
  • 15 zup pojawiło się w Notatniku Kuchennym,
  • 18 przepisów świadczy o mojej miłości do dań kuchni polskiej, a
  • 8 - do dań kuchni rosyjskiej, co daje w sumie
  • 26 dań słowiańskich.
  • 34 przepisy były mięsne, a w tym
  • 18 zawierało kurczaka.
  • 33 przepisy były warzywne, a
  • 42 - wegetariańskie (nie mylić z wegańskimi).
Wicemiss Publiczności 2011 zostaje....
1378 wyświetleń :)
Zaszczytny tytuł Miss Publiczności 2011 otrzymuje...
5240 wyświetlenia :)
Tym, którzy czytali i komentowali Notatnik Kuchenny w roku 2011, dziękuję i zapraszam wszystkich w 2012 roku!!